Co można zrobić aby zapobiegać nadwadze i otyłości u dzieci? Jak pomóc tym, które cierpią z powodu nadmiernej masy ciała? Zapraszam do przeczytania wywiadu z Pauliną Poznańską pracującą w Fundacji Studio Figura.
Co było impulsem do powstania Fundacji Studio Figura? Jaka jest historia jej powstawania?
Prezesem Fundacji jest Izabela Michalak, która 15 lat temu stworzyła gabinety Studio Figura. Działają one na zasadzie franczyzy w Polsce i za granicą. Studio Figura pomaga kobietom zadbać o zdrowie i dobre samopoczucie. Impulsem do założenia Fundacji było zauważenie faktu, że problemy z nadwagą i otyłością zaczynają się już w dzieciństwie. Najlepiej więc działać jak najwcześniej, aby nie wchodzić w dorosłość z tymi trudnościami.
Czym dokładnie zajmuje się Wasza Fundacja?
Misją naszej Fundacji jest pomaganie dzieciom i młodzieży dotkniętych problemem otyłości. W tym celu podejmujemy następujące działania:
- Udostępniamy możliwość uczestniczenia w bezpłatnych konsultacjach dla dzieci i młodzieży oraz dla ich rodziców. Konsultacje prowadzone są przez specjalistów z dietetyki i psychologii.
- Organizujemy wykłady dla młodzieży w szkołach oraz warsztaty o zdrowym stylu życia w formie zabawy w przedszkolach.
- Prowadzimy grupę wsparcia dla rodziców na Facebooku, do której każdy może dołączyć. Organizujemy również webinary i dostarczamy wartościowe materiały.
- Przygotowujemy warsztaty dla mam w gabinetach Studio Figura. Jednym z tematów jest np. budowanie zdrowej relacji z jedzeniem u swojego dziecka.
Organizujemy więc wiele ciekawych wydarzeń.
Czy jesteście w stałym kontakcie z podopiecznymi, którym udało Wam się pomóc?
Tak oczywiście. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z dziećmi i ich rodzicami. Chciałabym jednak podkreślić, że nie odchudzamy dzieci, nie robimy metamorfoz. Naszym priorytetem jest nauka zdrowych nawyków żywieniowych i zmiana myślenia na bardziej wspierające.
Czy dzieci chcą słuchać o zdrowym żywieniu? Jak do nich dotrzeć?
Dzieci uczą się głównie poprzez obserwację rodziców i innych dorosłych osób w ich środowisku. Stawiamy więc w pierwszej kolejności na edukację rodziców. Ważne jest, aby ich nie krytykować, nie wytykać im błędów, ale przekazywać wiedzę i uświadamiać. Doceniamy fakt, że rodzice chcą dowiedzieć się czegoś nowego.
W jaki sposób powinniśmy edukować dzieci w różnym wieku?
W przedszkolu stawiamy głównie na zabawę oraz pokazywanie warzyw i owoców w ciekawy sposób. Dla młodzieży przygotowujemy warsztaty dopasowane do ich potrzeb i zainteresowań. Prowadzimy z nimi dialog, zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami oraz zadawania pytań. Bardzo często rozmawiamy również o tym, jakie konsekwencje ma wyśmiewanie i hejtowanie osób z nadmierną masą ciała oraz jak ważne jest akceptowanie siebie i innych.
Czy dziecko jest w stanie schudnąć jeżeli jego rodzice chorują na otyłość i nie chcą zmienić swoich nawyków?
Myślę, że byłoby to bardzo trudne. Zmiana nawyków dzieci z nadwagą i otyłością to praca systemowa, czyli cała rodzina musi być poddana opiece. Niestety, nadal nie wszyscy to rozumieją. Zdarza się, że rodzice proszą mnie, abym wytłumaczyła ich dziecku, jak się odżywiać, bo mogę być dla niego autorytetem w tej dziedzinie. Muszę wtedy im objaśnić, że nie wystarczy powiedzieć dzieciom, co mają zrobić, one muszą to zobaczyć u dorosłych. Co z tego, że powiemy dziecku „jedz warzywa, bo to jest zdrowe”, jeśli sami nie będziemy stosować się do zdrowych nawyków żywieniowych?
Czy słyszycie historie o tym, że otyłe dzieci są wyśmiewane lub gnębione w swoim środowisku? Jak sobie z tym radzić?
Często słyszymy takie historie i jest to bardzo smutne. Dzieci nie tylko są gnębione w szkołach, ale też w swoich domach. Czasami są to komentarze niby dla żartu, np. dotyczące wyglądu danej osoby lub zawartości jej talerza. Myślę, że niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że słowa mogą przyczyniać się do zaburzeń psychicznych dzieci. Depresja i zaburzenia odżywiania to poważne choroby, a nie kwestia lenistwa lub złego zachowania.
Chcemy dotrzeć do jak największej ilości osób z naszym przekazem. Otyłość to nie jest kwestia lenistwa. Nadmierna masa ciała może wynikać np. z depresji lub stanów lękowych. Takie osoby mogą mieć trudność z wyjściem z domu i zadbaniem o siebie. Zaburzenia lękowe są niekiedy przyczyną jedzenia w nadmiernych ilościach, w celu zredukowania napięcia. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że komentowanie wyglądu takiej osoby może spowodować zaostrzenie choroby, a nawet myśli samobójcze.
Jak ochronić dzieci przed hejtem?
Bardzo ważne jest budowanie u dziecka poczucia własnej wartości, wówczas będzie ono lepiej radzić sobie z nieprzychylnymi komentarzami w przyszłości. Ponadto, dobrze jest nauczyć dziecko, że wygląd danej osoby nie świadczy o tym, kim ta osoba jest. Zdajemy sobie sprawę, że to społeczeństwo, reklamy, czy celebryci przyczyniają się w dużym stopniu do narzucania konkretnego kanonu piękna. Jednak słowa rodziców mają ogromną moc i możemy albo wzmacniać szkodliwe przekonania na temat wyglądu ludzi, albo je gasić.
Kolejną sprawą jest gloryfikowanie chudnięcia. Nadmierne zachwycanie się tym, że dziecko schudło może sprawić wrażenie, że jest ono wartościowym i pięknym człowiekiem tylko wtedy, gdy jest szczupłe.
Co myślisz o tym, że w mass mediach widzimy coraz więcej osób z nadwagą i otyłością?
Uważam, że dobrze jest uświadamiać wszystkim, że ludzie mogą wyglądać różnie i to jest w porządku. Mamy różne twarze i różne rozmiary. Nie każdy musi nosić rozmiar S. Niemniej jednak, odróżniłabym osoby o nieco większej masie ciała od tych, które chorują na otyłość. Otyłość bowiem jest już chorobą, którą należy leczyć.
Chciałabym podkreślić, że osoby chore na otyłość zasługują na szacunek. Niestety, niektórzy mają mylne przekonanie, że jeśli powiedzą tej osobie coś przykrego, to ona weźmie się za siebie i schudnie. Jednak to tak nie działa. Jako fundacja walczymy z tym przekonaniem.
Co zrobić aby nasze dzieci były zdrowe? Jako rodzice, społeczeństwo, specjaliści?
Uważam, że główny problem leży w systemie edukacji. Rodzic, który nie jest ani dietetykiem, ani psychologiem nie wie jak prawidłowo prowadzić dietę. Może nie wiedzieć również jakie komunikaty stosować w rozmowie z dzieckiem, aby zapobiegać zaburzeniom odżywiania w przyszłości.
Wśród przedmiotów szkolnych brakuje edukacji żywieniowej i edukacji psychologicznej. Moim zdaniem należałoby zmniejszyć ilość innych przedmiotów, na rzecz tych, które mają realny wpływ na życie dziecka.
Brak edukacji w zakresie dietetyki i psychologii powoduje powielanie niekorzystnych nawyków i destrukcyjnych przekonań z pokolenia na pokolenie. Zauważmy, że rodzice dziecka zmagającego się z nadwagą bardzo często również mają ten problem.
Poczucie własnej wartości dziecka kształtuje się w domu. Rodzice, poprzez wysyłanie różnych komunikatów do dziecka, mają ogromny wpływ na jego późniejsze życie emocjonalne. Nie chodzi mi o to, aby obwiniać rodziców. Uważam, że brakuje im zwyczajnie wiedzy. Przykładowo, zadawanie dziecku pewnych pytań przekazuje informację o tym, że jest ono niewystarczające, np. „Dlaczego dostałeś czwórkę, a nie piątkę?” lub „Czemu Zosia dostała piątkę, a Ty nie?”.
Na przedmiocie z psychologii można by rozmawiać o emocjach. O tym, że nie dzielimy emocji na pozytywne i negatywne, bo wszystkie są ważne i potrzebne. Rodzice często komunikują dzieciom, aby nie odczuwały one tych nieprzyjemnych uczuć, np. złości. Stosują wówczas takie komentarze, jak „Złość piękności szkodzi”. Dziewczynka otrzymująca taki komunikat tłumi w sobie złość, a przecież to uczucie o czymś ją informuje i jest dla niej ważne. Czasami jest to pierwszy krok do jedzenia pod wpływem emocji, ponieważ dziecko nie wie, jak rozładować pojawiające się napięcie. Dziecko, które nie nauczyło się radzić sobie z emocjami, w dorosłym życiu może reagować na stres czy lęk poprzez spożywanie nadmiernej ilości jedzenia, ponieważ nie wie, jak rozwiązywać problemy w konstruktywny sposób.
Psychologia w szkole mogłaby również pomagać dzieciom w poznawaniu samych siebie. Dzieci podporządkowane rodzicom i społeczeństwu nie wiedzą, co tak naprawdę lubią i jakie mają pasje. Wiele młodych osób błąka się i nie wie, co zrobić ze swoją przyszłością.
Jak można dołączyć do Waszej Fundacji?
Zapraszamy serdecznie wolontariuszy, którym nasza misja jest bliska. Osoby, które chciałyby tworzyć z nami wartościowe wykłady, treści i pracować z dziećmi, są zawsze mile widziane. Zachęcamy również do wsparcia finansowego naszych działań, abyśmy mogli wszyscy zmieniać świat na lepsze.
Paulina Poznańska
Psycholog oraz koordynatorka działań Fundacji Studio Figura.